HISTORIA TLENIA - 1918-1939
11 listopad 1918 r. w lasku Compiégne pod Paryżem podpisano akt kapitulacji i rozejm z Niemcami. Zakończyła się I wojna światowa zwana “Wielką Wojną”. Polska odzyskuje niepodległość i po 123 latach wraca na mapę europy. Jednak droga do wyzwolenia pomorza gdańskiego trwała jeszcze dłużej. Wiosną 1919 r. do Osia wprowadził się Grenzszutz. Zbrojne ramię okupanta sprzeciwiające się przyłączeniu pomorza do polski. Zaczęli oni stan oblężenia na ziemi świeckiej. Zbrojnie przeciwstawiali się zmianom a pod pretekstem ochrony porządku dokonywali także haniebnych czynów. Nastroje wśród ludności polskiej były bardzo napięte. W Paryżu (18-21.01.1920 r.) trwały rozmowy na konferencji pokojowej, dopiero po jej zakończeniu spełniło się marzenie wielu pokoleń. Pomorze wraca do Polski. Świecie wyzwolono 25 stycznia 1920 a jak wskazują źródła prawdopodobnie dzień później 26 stycznia wyzwolono Osie i teren całej gminy. Tak skończyło się 148 lat niewoli regionu. Kolejne lata to silne działania u podstaw, głęboko zakorzeniony patriotyzm i szybki rozwój letniska. Stawiano na rozwój turystyki co owocowało bardzo dobrymi warunkami dla letników, którzy przyjeżdzali tu za całej Polski, można było spotkać przyjezdnych z Warszawy, Krakowa czy z odległego Lwowa. W roku 1927 rozpoczęto budowę elektrowni w Gródku, utworzono 440 ha zalew a w Tleniu wybudowano nowy żelbetowy most. Prąd z elektrowni wodnej istotnie przyczynił się do rozwoju portu w Gdyni i całego pomorza. W rejonie gospodarczo oprócz turystyki działały tartaki, stolarnie i folwark Wierzchy. Tu znajdowały się owczarnie a także duża gorzelnia. Poziom wody na Wdzie miejscami podniósł się o 15 metrów tworząc dodatkowe miejsca na wypoczynek dla wczasowiczów. Krajobraz się zmienił ale w bardzo dobrym tego słowa znaczeniu. Wielkim popularyzatorem walorów krajoznawczych tych terenów był prof. Alfons Hoffmann, główny projektant i dyrektor budowy elektrowni. Organizował wyjazdy dla harcerzy, rajdy terenowe, kółka kajakowe i spływ po Wdzie i po całych borach tucholskich. Tleń zyskał na tym najwięcej dlatego imieniem prof.Alfonsa Hoffmana nazwano skwer w sercu miejscowości a także ścieżki krajoznawcze wzdłuż zalewu. W 1938 roku planowano utworzenie kąpieliska nad Wdą tuż przy moście kolejowym, budowę kaplicy dla letników. Lokalne pensjonaty ogłaszały się w gazetach aby zaprosić jak najwięcej turystów z miast. Planowano elektryfikację okolicy i rozbudowę dróg “autostrady” przez Kaszuby do Gdyni. Wszystko toczyło się spokojnym torem i pełnym zaangażowanie, aż z zachodu przyszły niepokojące informację. Było czuć napięcie pomiędzy Niemcami a Polską, zaczęły się dywersje na terenie gminy. Czuć było zbliżające się niebezpieczeństwo. Czuć było wojnę.
Galeria
CHECK OUR SOCIAL MEDIA